Interview:
between Aleksandra Gospodarczyk and OtGO Otgonbayar Ershuu
Warsaw – Berlin 2020
"Description
of the origin and development of modern Mongolian painting based on the
analysis of artistic creation of selected Mongolian painters" Interview for the Bachelor-Thesis by
Aleksandra Gospodarczyk Mongolian & Tibetan studies at
Oriental Studies Department, University of Warsaw, Poland
Polski:
A.Gospodarczyk:
1. Pana zdaniem, które style lub trendy w
malarstwie stały się popularne w Mongolii po roku 1992 i dlaczego?
OtGO: Od
wczesnych lat 90. mongolscy artyści cieszyli się swobodą i
swobodą ruchu, której brakowało od ponad 70 lat. W tych
dziesięcioleciach malarstwo w Mongolii pozostawało w dużej mierze
związane z realizmem historycznym lub realizmem socjalistycznym,
który był szczególnie dominujący w Związku Radzieckim. Wszystkie
inne kierunki w sztuce były zabronione, a nieposłuszni tym warunkom
artyści mieli problemy, które często kończyły się zawodowymi
zakazami. Sztuki wizualne, a przede wszystkim malarstwo zajmowały się
z jednej strony tematami z życia zawodowego, rozwojem technologii i
codziennych motywów społecznych, z drugiej strony pojawiały się
tematy przedstawiające ludzi w naturze, wiejskie sielanki, przyrodę i
zwierzęta.
Z końcem jednolitej i wiążącej ideologicznie polityki
socjalistycznej, artyści mieli możliwość poszerzyć spektrum
treści i tematów. Jednakże uważam, że proces ten pochłonął dużo
czasu, być może do końca lat 90., zanim niektórzy malarze i
artyści zaczęli postrzegać sztukę jako sztukę (l’art-pour-l'art)
bez przedstawiania pozornych koncepcji politycznych lub
społecznopolitycznych. Od nowego tysiąclecia niektórzy artyści
zaczęli stosować style sztuki zachodniej XIX i XX wieku jak
impresjonizm, abstrakcja, modernizm, styl szkoły Bauhaus, kubizm i
surrealizm. Później pojawiły się ruchy takie jak ekspresjonizm
abstrakcyjny lub elementy pop-artu i sztuka minimalistyczna.
- Po
powstaniu Republiki artyści w Mongolii mieli dwie możliwości
pracy: albo wypróbować wszystkie ruchy artystyczne kultur zachodnich
(nadrabiając historię sztuki XX wieku)
- lub
od razu dołączyć do
sztuki współczesnej bez procesu uczenia się stylistyki (praktycznie
pomijając historię sztuki XX wieku).
W
tej sytuacji niezwykle trudno było większości artystów znaleźć
własną, indywidualną pozycję, więc większość z nich próbowała,
kopiowała i parafrazowała wszystkie możliwe kierunki. Tylko nieliczni,
pewni siebie artyści próbowali rozwinąć własne języki i stworzyć
coś autentycznego.
2. Z tego, co udało mi się zaobserwować, wielu artystów mongolskich
przebywa poza Mongolią. Czy uważa Pan, że bycie malarzem w Mongolii
jest trudne i łatwiej znaleźć zainteresowanie za granicą?
– Nie tylko wielu artystów, ale ponad 10% Mongołów mieszka za
granicą. To niesamowita liczba. Przedsiębiorcom znacznie łatwiej jest
zdobyć przyczółek za granicą niż artystom.
Generalnie nie jest łatwo żadnemu malarzowi, czy to mongolskiemu, czy
nie, zarabiać na życie swoimi pracami. W Berlinie mieszka około 20
000 artystów, a na pewno ponad 90% z nich nie ma łatwego życia.
3. Jaka jest reakcja społeczeństwa mongolskiego na obrazy? Czy są
zainteresowani takim rodzajem sztuki?
– Społeczeństwo mongolskie przeszło ogromne zmiany i szybki
rozwój w minionych 28 lat. Z rozwojem politycznym związany jest
również pozytywny rozwój gospodarczy. Dzięki temu rozwojowi rośnie
także liczba zamożnych ludzi, którzy - oprócz zainteresowania
standardowymi symbolami dobrobytu gospodarczego - od kilku lat coraz
bardziej interesują się dziełami sztuki. Podczas gdy osoby starsze
zainteresowane sztuką nadal silnie zorientowane są na tradycyjne
elementy kultury Mongolii, młodsze pokolenia w wieku od 30–50 lat
zaczęły bardziej zwracać uwagę na sztukę międzynarodową,
niektóre rodziny kolekcjonują nawet dzieła sztuki współczesnej.
Cieszę się również, że mam kolekcjonerów moich prac w Mongolii,
podobnie jak w wielu innych krajach.
UNENDLICH – 04 by OtGO
2018–2019, acryl on canvas 200 x 100 cm
4. Czy Pan jako malarz, odczuwa potrzebę kształtowania estetyki,
edukowania ludzi lub wpływania w jakiś sposób na kulturę Pana kraju
poprzez swoje prace?
– Tak i nie. Nie przejmuję się, czy moje prace mogą mieć wpływ
na sztukę i kulturę w moim kraju. Dziś sztuki współczesnej nie
można znacjonalizować. Nie ma już sztuki niemieckiej ani
mongolskiej. Można jednak powiedzieć „sztuka w Niemczech” i „sztuka w
Mongolii” i tak dalej. Życie w Mongolii różni się bardzo od
Niemiec, więc różnice kulturowe wpływają na życie i sztukę w
różny sposób. Ale tak, myślę, że edukacja artystyczna w Mongolii
wciąż może się znacznie poprawić, aby potencjał twórczy młodych
ludzi znalazł odpowiednie formy wyrazu, kierunki i sposoby działania w
społeczeństwie. Dzisiejsi artyści nie są już tylko malarzami ani
rzeźbiarzami, ale także tworzą start-upy dla architektury, designu,
warsztatów i innych dziedzin, aby podejmować się różnych
kreatywnych zadań społecznych. Z pewnością pożądane byłoby, aby
wkrótce w Mongolii powstały programy artystów-rezydentów, które
zapewniają międzynarodową wymianę pomysłów i idei artystycznych.
5. Na licznych obrazach zaobserwowałam wiele podobnych motywów i
tematów
(konie, step, deel, natura). Czy uważa Pan, że jest to sposób
artystów na szerzenie wiedzy o Mongolii, jej kulturze i wartościach?
(Zwłaszcza za granicą)
– Nie mam szczególnych zamiarów rozpowszechniania sztuki
mongolskiej ani wizerunku Mongolii. Wiele myśli, wiedzy i wartości z
Mongolii, ale także z innych kultur jest przechowywanych w mojej
podświadomości. To, co myślę, jak żyję, skąd pochodzę, jaki
jest mój życiorys... To świadomy i nieświadomy wpływ na moją
pracę. To dobra rzecz.
6. Czy posiada pan swoich ulubionych artystów lub styl, którzy
szczególnie Pana inspiruje? Zarówno w sztuce wschodniej i zachodniej.
– Dürer i Michał Anioł są
świetnymi artystami, którzy wciąż
mnie inspirują być może dlatego, że uwielbiam ich styl, jakim się
posługiwali. Gerhard Richter także mnie fascynuje, ponieważ ciągle
zmienia swój styl i myśli w pluralistyczny i złożony sposób.
7. Jak widzi Pan przyszłość malarzy i malarstwa w Mongolii?
– Kultura mongolska ma wspaniałą i długą historię. Oczekuję,
że mongolscy artyści będą mieć więcej odwagi, aby zmienić swój
autentyczny język, a przede wszystkim indywidualność. Skoro do dnia
dzisiejszego przynieśliśmy ze sobą naszą wyjątkową kulturę
koczowniczą, świat naturalnie oczekuje od takiej kultury znacznie
więcej. Wielkim zadaniem mongolskich artystów jest dotarcie do
teraźniejszości, uczynienie ich dzieł współczesnymi, ale w taki
sposób, aby można było poczuć kulturę ich kraju i aby tożsamość
mongolska nie została utracona.
English:
A.Gospodarczyk:
1.
In your opinion, which styles and trends in art and especially in
painting became popular in Mongolia after the change of the system in
1992 and why?
OtGO: Since the early
1990s, Mongolian artists have enjoyed freedom and
freedom of movement that they had been missing for over 70 years. In
these decades, painting in Mongolia remained largely linked to
historical realism or socialist realism, which was particularly
dominant in the Soviet Union. All other directions in art were
forbidden and dissenting artists got problems that often ended in a
professional ban. The visual arts and primarily the painting dealt on
the one side with topics from working life, the environment of
technology and everyday social motifs, on the other side there were
topics with depictions of people in nature, rural idylls,
representations of nature and animals.
With the end of the unified and binding political ideology of
socialism, the artists were able to broaden the spectrum of content and
topics. However, it still took some time, I think, until the end of the
90s, before some artists started to realize art as art (l’art-
pour-l’art) without an ostensible political or socio-political message.
Since the new millennium, some artists have started to adopt styles of
Western art of the 19th and 20th centuries, such as Impressionism, the
abstraction of modernism and Bauhaus artists, Cubism, Surrealism and
later movements such as Abstract Expressionism or elements of Pop Art
and Minimal Art.
After the Republic began, artists in Mongolia had two options to work:
- Either
try all art movements of Western cultures (make up for the art history
of the twentieth century)
- Or
to immediately join contemporary art without a stylistic learning
process (virtually skipping 20th century art history)
In this situation, it was extremely difficult for most artists to find
their own individual position, so most of them tried, copied and
paraphrased all possible directions. Only a small number of
self-confident artists have tried to develop their own languages and
create something authentic.
2. From what I noticed, a lot of
Mongolian artists live outside the country. Do you think it is hard to
be a painter in Mongolia and it is easier to find interest abroad?
– Not only many artists but more than 10% of the Mongols live abroad.
That is an amazing number. It is much easier for business people to
gain a foothold abroad than for artists. It is generally not easy for
any artist, whether Mongolian or not, to make a living from his work
these days. Around 20,000 artists live in Berlin and certainly more
than 90% of them do not have an easy life.
3. What is the reaction of Mongolian
society to your paintings? Are Mongolians interested in this kind of
art?
– Mongolian society has undergone tremendous change and rapid
development in the past 28 years. Linked to political development is
also a positive economic development. Due to this development, there is
an increasing number of wealthy people who - in addition to an interest
in the standard symbols of economic prosperity - have also increasingly
shown interest in works of fine art for a few years. While the interest
among older people is still strongly oriented towards the traditional
cultural goods of Mongolia, younger generations in the ages of 30 - 50
years have started to orientate themselves more internationally and
there are already some families who collect works of contemporary art.
I am also pleased that I have collectors of my works in Mongolia as in
many countries
4. Do you - as a painter - feel the
need to shape the aesthetics, educate people or to somehow influence
the culture of your country through your art?
– Yes and no. I'm not worried about whether my art may have an impact
on the art and culture in my home country. Today, contemporary art
cannot be nationalized. There is no longer any German or Mongolian art.
But you can say "Art in Germany" and "Art in Mongolia" etc. Life in
Mongolia is very different from Germany, so there are cultural
differences that influence life and art differently. But yes, I think
that the artistic education in Mongolia could still improve a lot, so
that the creative potential of the younger people in particular find
suitable forms of expression, directions and ways in society. Today's
artists are no longer just painters or sculptors, they also form
start-ups for architecture, design, workshops and other areas to take
on creative tasks in society. It would be desirable that
artist-in-residence programs in Mongolia soon emerge, which ensure an
international exchange of ideas and artistic ideas.
5. In numerous paintings I managed to
find a lot of similar motives and themes (horses, steppe, deer,
nature). Do you think it is an artists' way of spreading knowledge
about Mongolia, its culture and values abroad?
– I have no particular intentions of spreading Mongolian art or an idea
of Mongolia. A lot of thoughts, knowledge and values from Mongolia but
also from other cultures are stored in my subconscious. "What I think",
"how I live", "where I come from", "how my resume goes" are conscious
and unconscious influences on my work. It's a good thing.
6. Have you got any favourite artists
or styles that you are especially inspired by? (Both in eastern and
western art)
– Dürer and Michelangelo are great artists who still inspire me,
maybe because I love the way they draw in their paintings. Gerhard
Richter also fascinates me because he keeps changing his style and
thinking in a pluralistic and complex way.
7. How do you see the future of
artists and painting in Mongolia?
– Mongolian culture has a great and long history. I expect Mongolian
artists to have more courage to change their own authentic language
and, above all, individuality. Since we have brought our unique nomadic
culture with us to this day, the world naturally expects much more from
this culture. It is a big task for the Mongolian artists to arrive in
the present, to make their work contemporary, but in such a way that
you can feel the culture of their country and the identity of the
Mongolian culture is not lost.
ZURAG – 25 by OtGO
2017–2018, acryl on canvas 50 x 40 cm
German:
A.Gospodarczyk:
1.
Welche Stile und Trends in der
Kunst und insbesondere in der Malerei wurden Ihrer Meinung nach dem
Systemwechsel 1992 in der Mongolei populär und warum?
OtGO: Seit Anfang der 90er
Jahre genießen mongolische Künstler eine Freiheit und Freizügigkeit,
die sie über 70 Jahre vermisst hatten. In diesen Jahrzehnten blieb die
Malerei in der Mongolei weitgehend einem historischen Realismus oder
Sozialistischen Realismus verbunden, wie er vor allem auch in der
Sowjetunion dominant war. Alle anderen Richtungen in der Kunst waren
verboten und andersdenkende Künstler bekamen Probleme, die nicht
selten in einem Berufsverbot endeten. Die bildende Kunst und primär
die Malerei behandelte zum einen Themen aus dem Arbeitsleben, aus dem
Umfeld der Technik sowie soziale Motive des Alltags, zum anderen Themen
mit Darstellungen vom Menschen in der Natur, ländliche Idyllen, Natur-
und Tierdarstellungen.
Mit dem Ende der einheitlichen und
verbindlichen politischen Ideologie des Sozialismus war es den
Künstlern möglich, das Spektrum der Inhalte und Themen weiter zu
fassen. Dennoch dauerte es noch eine gewisse Zeit, ich denke bis zum
Ende der 90er Jahre, bis einige Künstler damit begonnen haben, Kunst
als Kunst (l’art-pour-l’art) ohne eine vordergründige politische oder
gesellschaftspolitische Botschaft zu realisieren. Seit dem neuen
Jahrtausend haben einige Künstler zunächst damit begonnen,
Stilrichtungen der westlichen Kunst des 19. und 20. Jahrhunderts
ansatzweise zu übernehmen, wie etwa den Impressionismus, die
Abstraktion der Moderne und der Bauhauskünstler, den Kubismus,
Surrealismus und spätere Bewegungen wie den Abstrakten Expressionismus
oder Elemente der Pop Art und der Minimal Art.
Nach dem Beginn der Republik gab
es für die Künstler in der Mongolei zwei Möglichkeiten, zu arbeiten:
- Entweder alle Kunstrichtungen der
westlichen Kulturen auszuprobieren
(Die Kunstgeschichte des zwanzigsten Jahrhunderts nachholen)
- Oder sich ohne einen stilistischen
Lernprozess sofort der
zeitgenössischen Kunst anzuschließen (Die Kunstgeschichte des 20.
Jahrhunderts quasi überspringen)
Für die meisten Künstler war es in dieser Situation enorm schwierig,
eine eigene individuelle Position zu finden, also haben die meisten von
ihnen alle möglichen Richtungen ausprobiert, kopiert und
paraphrasiert. Nur eine kleine Zahl von selbstbewussten Künstlern
haben versucht, eigene Sprachen zu entwickeln und etwas Authentisches
zu gestalten.
2. Soweit mir aufgefallen ist,
leben viele mongolische Künstler außerhalb des Landes. Denken Sie, es
ist schwer, Maler in der Mongolei zu sein, und es ist einfacher,
Interesse im Ausland zu finden?
– Nicht nur viele Künstler
sondern mehr als 10 % der Mongolen leben im Ausland. Das ist eine
erstaunliche Zahl. Für Geschäftsleute ist es im Ausland wesentlich
einfacher, Fuß zu fassen, als für Künstler. Für jeden Künstler, ob
Mongole oder nicht, ist es heutzutage allgemein weltweit nicht einfach,
von seiner Arbeit zu leben. In Berlin leben etwa 20.000 Künstler und
sicher haben weit mehr als 90% von ihnen kein einfaches Leben.
3. Wie reagiert die mongolische
Gesellschaft auf Ihre Bilder? Interessieren sich Mongolen für diese
Art von Kunst?
– Die Gesellschaft
in der Mongolei hat in den letzten 28 Jahren einen enormen Wandel und
eine rasante Entwicklung vollzogen. Verbunden mit der politischen
Entwicklung ist auch eine positive wirtschaftliche Entwicklung.
Aufgrund dieser Entwicklung gibt es eine steigende Zahl an wohlhabenden
Menschen, die – neben einem Interesse an den Standardsymbolen
wirtschaftlichen Wohlstands – seit ein paar Jahren auch zunehmend
Interesse an Werken der bildenden Kunst zeigen. Während sich das
Interesse bei den älteren Personen noch stark an den traditionellen
Kulturgütern der Mongolei orientiert, haben jüngere Generationen der
30-50-jährigen damit begonnen, sich internationaler zu orientieren und
so gibt es bereits einige Familien, die Werke der Gegenwartskunst
sammeln. Ich freue mich auch darüber, dass ich in der Mongolei wie
auch in vielen Ländern Sammler meiner Werke habe.
4. Haben Sie als Maler das
Bedürfnis, die Ästhetik zu gestalten, Menschen zu erziehen oder die
Kultur Ihres Landes durch Ihre Kunst irgendwie zu beeinflussen?
– Ja und Nein. Ich mache
mir keine Gedanken darüber, ob meine Kunst eventuell einen Einfluss
auf die Kunst und Kultur in meiner Heimat hat. Heute kann die
zeitgenössische Kunst nicht nationalisiert werden. Es gibt nicht mehr
deutsche oder mongolische Kunst. Aber man kann „Kunst in Deutschland“
und „Kunst in der Mongolei“ usw. sagen. Das Leben in der Mongolei ist
doch sehr anders als in Deutschland, also gibt es kulturell
Unterschiede, die das Leben und die Kunst auch unterschiedlich
beeinflussen. Aber ja, ich denke, dass sich die künstlerische
Ausbildung in der Mongolei noch stark verbessern könnte, damit die
kreativen Potenziale der vor allem jüngeren Menschen geeignete
Ausdrucksformen, Richtungen und Wege in der Gesellschaft finden.
Künstler von heute sind nicht mehr nur ausschließlich Maler oder
Bildhauer, sondern sie bilden teilweise Start ups für Architektur,
Design, workshops und andere Bereiche, um gestalterische Aufgaben in
der Gesellschaft zu übernehmen. Es wäre zu wünschen, dass bald
Artist in Residence Programme in der Mongolei entstehen, die für einen
internationalen Austausch von Ideen und bildnerischen Vorstellungen
sorgen.
5. In zahlreichen Gemälden habe
ich viele ähnliche Motive und Themen gefunden (Pferde, Steppe, Hirsch,
Natur). Denken Sie, es ist Ihre Vorstellung als Künstler, Wissen über
die Mongolei, ihre Kultur und Werte im Ausland zu verbreiten?
– Ich habe keine besonderen
Absichten, mongolische Kunst oder eine Vorstellung von der Mongolei zu
verbreiten. Viele Gedanken, Wissen und Werte aus der Mongolei aber auch
aus anderen Kulturen sind in meinem Unterbewusstsein gespeichert. „Was
ich denke“, „wie ich lebe“, „woher ich komme“, „wie mein Lebenslauf
verläuft“ sind bewusste- und unbewusste Einflüsse auf meine Arbeiten.
Das ist gut so.
6. Haben Sie Lieblingskünstler
oder -stile, von denen Sie besonders inspiriert sind? (Sowohl in der
östlichen als auch in der westlichen Kunst)
– Dürer und Michelangelo
sind großartige Künstler, die mich immer noch inspirieren, vielleicht,
weil ich den zeichnerischen Duktus in ihren Gemälden liebe. Gerhard
Richter fasziniert mich auch, weil er immer wieder seinen Stil
verändert und pluralistisch und komplex denkt.
7. Wie sehen Sie die Zukunft von
Künstlern und der Malerei in der Mongolei?
– Die Mongolische Kultur
hat eine große und lange Geschichte. Ich erwarte, von mongolischen
Künstlern mehr Mut zur Veränderung für eine eigene authentische
Sprache und vor allem Individualität. Da wir unsere einzigartige
nomadische Kultur bis in die heutige Zeit mitgebracht haben, erwartet
die Welt natürlich viel mehr von dieser Kultur. Es ist eine große
Aufgabe, dass die mongolischen Künstler in der Gegenwart ankommen, sie
ihre Arbeiten zeitgenössisch machen, aber so, dass man die Kultur
ihres Landes spürt und die Identität der mongolischen Kultur nicht
verloren geht.